Tak mnie dziś naszło pokazać świat jak ja widzę.
Nie koniecznie taki realny szary i codzienny, taki jaki na codzień go spostrzegamy.
Wystarczy zjechać z utartej drogi, przejść się kawałek dalej, czasem i pod górkę wiem męczące ale warto.
a może tak inaczej potraktować to co się zapisało na matrycy
a może całkiem prosto i bez kompromisów albo coś jest albo go nie ma moje ulubione BW ale i ono płata figle różnymi odcieniami szarości
Świetne fotografie!!!!!
OdpowiedzUsuń